wtorek, 2 marca 2010

Quiche z tuńczykiem i pieczarkami




Zajęło mi trochę dojście do tego, czym różni się quiche od tarty. Otóż- niczym. Quiche to po prostu wytrawna tarta. Do tej pory byłam przekonana, że quiche robi się na francuskim cieście,a wszystko dlatego, że tylko takie "quiche" jadłam we Francji.
Ta przekąska jest idealna na wieczór z przyjaciółmi przy winie, dlatego często je robię:-)Ten rodzaj najlepiej smakuje jeszcze lekko ciepły.

Składniki:
na ciasto:
200 g mąki
100 g masła
odrobina wody
na farsz:
puszka tuńczyka w sosie własnym
200 g pieczarek
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
200 ml śmietanki (używam 12%)
3 jajka
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
masło do smażenia
sól, pieprz


Wykonanie:
Zagniatamy ciasto i chowamy na 30 min. do lodówki. Posiekaną cebulę wraz z pieczarkami pokrojonymi w cienkie plasterki oraz czosnkiem smażymy 10-15 min. na maśle. Tuńczyka porządnie odcedzamy. Śmietankę łączymy z jajkami, dokładnie roztrzepujemy, dodajemy do niej natkę, sól i sporo świeżo mielonego czarnego pieprzu.
Ciasto wyjmujemy z lodówki rozwałkowujemy (na grubość ok. 5 mm), wykładamy nim formę wcześniej wysmarowaną masłem (radzę dno wyłożyć papierem do pieczenia- mniejsze ryzyko przypalenia). Nakłuwamy widelcem, obciążamy folią z fasolą. Pieczemy aż ciasto będzie suche (ok. 15 min) w 180 stopniach. Na dno wykładamy rozdrobnionego tuńczyka, na to cebulę z pieczarkami. Całość zalewamy po brzegi masą jajeczną. Pieczemy 30 min w 200 stopniach. Czekamy 15 min. i kroimy na trójkąty, podajemy lekko ciepły. Otwieramy wino!